Za nami Igrzyska Olimpijskie w brazylijskim Rio De Janeiro. Wydarzenie to przejdzie do historii boksu ze względu na możliwość uczestnictwa zawodowych pięściarzy, którzy rywalizowali z amatorami na tych samych warunkach. Przed Igrzyskami długo trwała dyskusja, czy to dobry pomysł. Bano się, że zawodowcy są na innym poziomie pięściarstwa i to będzie całkowicie nierówna rywalizacja. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zawodowcy jeden po drugim odpadali z turnieju niekiedy całkowicie odstając sportowo od amatorów. Tylko jeden z nich - niepokonany na zawodowych ringach Mathieu Bauderlique - zdołał wywalczyć olimpijski medal. Medal brązowy w wadze półciężkiej.
Igrzyska Olimpijskie zawsze są doskonałą okazją na zakończenie przygody z amatorskim boksem, by w glorii chwały przejść na zawodowstwo. Postanowiłem przyjrzeć się wynikom IO w Rio na tle tego, co wydarzyło się w poprzednich latach - od Atlanty po Sydney, Ateny, Pekin i Londyn...
Złoci z Brazylii wrócili Kubańczycy Robeisy Ramirez, Arlen Lopez i Julio De La Cruz, reprezentanci Uzbekistanu Hasanboy Dusmatov, Shahobidin Zoirov oraz Fazliddin Goibnazarov, Kazach Danijar Yeleusinov, Yevgeni Tischenko z Rosji, Francuz Tony Yoka i reprezentant gospodarzy Robson Conceicao.
Czy któryś z nich podpisze po niewątpliwym sukcesie zawodowy kontrakt?
Pojawiła się informacja, że takowy podpisał już uznany za najlepszego pięściarza Igrzysk Hasanboy Dusmatov, jednak sam zainteresowany zaprzecza tym informacjom. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że na zawodowych ringach zobaczymy złotego medalistę w wadze ciężkiej, Rosjanina Tischenkę. Na pewno zawodowcami nie zostaną natomiast znakomici Kubańczycy.
Nie tylko złoty medal jest przepustką do kariery zawodowca. W najbliższym czasie swojej zawodowej szansy doczeka się na pewno srebrny medalista z Rio, Shakur Stevenson, którego do podpisania kontraktu namawia sam Floyd Mayweather Jr. Podobnie rzecz wygląda w przypadku innych wicemistrzów Olimpijskich, Francuza Sofiane Oumihy i Vasili Levita.
Niestety na pierwszej walce udział w turnieju w Rio zakończyli Tomasz Jabłoński i Igor Jakubowski.
A jak niedawni Olimpijczycy spisują się na zawodowych ringach? Przekonajmy się.
LONDYN 2012
Złotym medalistą z Londynu w najcięższym limicie jest oczywiście aktualny mistrz Świata IBF, Anthony Joshua. Brytyjczyk małymi punktami pokonał wówczas w finale Włocha, Roberto Cammarelle po drodze eliminując takich zawodników jak Ivan Dychko, Erislandy Savona i innego zawodowca, niepokonanego Zhanga Zhilei'a.
Co ciekawe, w Londynie na pierwszej walce udział w Igrzyskach zakończył złoty medalista z Rio, Tony Yoka.
W wadze ciężkiej ze złotego medalu w Anglii cieszył się Oleksandr Usyk. Ukrainiec stoczył tam trzy zwycięskie walki - w pierwszej pokonał niepokonanego obecnie na zawodowym ringu Artura Beterbieva, w drugiej Bułgara Tervela Puleva, brata niedawnego pretendenta do mistrzowskich pasów w wadze ciężkiej, Kubrata oraz Włocha Clemente Russo w finale.
Na pierwszej rundzie - po porażce z Beterbievem - przygodę z Olimpiadą zakończył Michael Hunter. Beterbiev po pokonaniu Huntera trafił na Usyka i odpadł z rywalizacji w drugiej rundzie.
W wadze do 81 kilogramów najlepszy okazał się Egor Mekhontsev z Rosji. Pokonał on w finale małymi punktami Kazacha Adylbeka Niyazymbetova, który rundę wcześniej odprawił z kwitkiem Oleksandra Gvozdyka. Ukrainiec musiał zadowolić się brązowym medalem.
Z Igrzysk w Londynie w pierwszej rundzie odpadł obecnie niepokonany zawodowiec Marcus Browne, natomiast w drugiej Enrico Koelling z Niemiec.
Bardzo mocno obsadzony był w Londynie limit 75 kilogramów, czyli waga średnia. Wygrał Ryota Murata, który teraz doskonale radzi sobie na zawodowstwie. Z brązowym medalem z tamtych Igrzysk wrócił Anthony Ogogo, który również jest obecnie niepokonany. W drugiej rundzie po porażce właśnie z Ogogo z zawodami pożegnał się Yevgen Khytrov, natomiast do ćwierćfinały doszedł niedawny pogromca Andrzeja Sołdry, Vijender Singh z Indii. Singh w drugiej rundzie w pokonanym polu pozostawił Amerykanina Terrella Gaushę.
W Londynie jedną walkę od strefy medalowej był także Errol Spence Jr. Amerykanin wygrał dwie pierwsze walki, natomiast w trzeciej uległ wyraźnie Rosjaninowi Andreyowi Zamkowojowi.
W wadze lekkopółśredniej pogromcą późniejszych zawodowców okazał się Denys Berinchyk, który w drugiej rundzie odprawił Szweda Anthony'ego Yigita, zaś w kolejnej walce poradził sobie z Jeffem Hornem. Zarówno Yigit jak i Horn są niepokonani na zawodowych ringach.
W wadze lekkiej nie miał sobie równych Vasyl Lomachenko. Ukrainiec w Londynie zdobył swoje drugie olimpijskie złoto. Po drodze, konkretnie w ćwierćfinale pozbawił szans na medal Felixa Verdejo. W ćwierćfinale odpadł wówczas mistrz z Rio, Uzbek Goibnazarov, natomiast Robson Conceicao odpadł już w pierwszym pojedynku Igrzysk.
Luke Campbell to złoty medalista w limicie do 56 kilogramów. Brytyjczyk przeszedł jak czołg przez Igrzyska, w żadnym z pojedynków nie miał najmniejszych kłopotów. Na 1/8 finału udział w Igrzyskach w Londynie zakończył Oscar Valdez, natomiast Denis Ceylan z Danii przegrał już pierwszą walkę z późniejszym srebrnym medalistą, JJ Nevinem.
Waga musza w Londynie nie dała ani jednego późniejszego zawodowca. Kluczowe role odgrywali jednak wówczas Olimpijczycy z Rio. Złoty medal wywalczył Robeisy Ramirez, który swoje osiągnięcie powtórzył w Brazylii. Brązowe medale przypadły Mishy Alojanowi z Rosji i Michaelowi Conlanowi z Irlandii. Alojan w Rio sięgnął po srebro, więc za cztery lata z pewnością będzie celował w najcenniejszy kruszec.
W najniższej wadze nie do powstrzymania okazał się Zou Shiming.
PEKIN 2008
W wadze superciężkiej w 2008 roku triumfował Roberto Cammarelle, który na zawodową karierę się nie zdecydował. W finale pokonał jednak Zhang Zhileia. Brązowe medale przypadły Vyacheslavowi Glazkovowi i Davidowi Price'owi. Cammarelle w półfinale pokonał Price'a, zaś Glazkov uległ Chińczykowi Zhalei'owi.
W wadze ciężkiej tylko brąz zdobył dzisiejszy dominator, Deontay Wilder. Amerykanin przegrał w półfinale z Clemente Russo, który natomiast w finale uległ Rakhimowi Chakhievowi. To Rosjanin wrócił z Pekinu ze złotym medalem.
W wadze średniej złoty medal wywalczył James DeGale, natomiast waga piórkowa i papierowa powtórzyły swoich mistrzów - Vasyl Lomachenko i Zou Shiming triumfowali po raz drugi.
W Igrzyskach w Pekinie brali udział także Polacy. Rafał Kaczor odpadł w pierwszej rundzie, natomiast Łukasz Maszczyk przebrnął pierwszą i drugą rundę i w ćwierćfinale przegrał z późniejszym brązowym medalistą, Paddy'm Burnesem.
ATENY 2004
W limicie powyżej 91 kilogramów bezkonkurencyjny w 2004 roku okazał się Alexander Povetkin. Rosjanin w półfinale pokonał Roberto Cammarelle.
W wadze ciężkiej najlepszy był Odlanier Solis. Kubańczyk zapowiadał się na znakomitego zawodowca, jednak przegrał z własnymi słabościami i popadł w przeciętność.
Waga półciężka to całkowita dominacja Andre Warda, którego dziś śmiało można nazywać jednym z liderów rankingu P4P bez podziału na kategorie wagowe.
Finał Igrzysk Olimpijskich w 2004 to moment ostatniej porażki Gennady Golovkina. Doskonały Kazach przegrał wówczas walkę o złoty medal z Rosjaninem Gaydarbekiem Gaydarbekovem. Brązowy medal przypadł Andre Dirrelowi. Amerykanin w walce o finał uległ "GGG".
W wadze lekkiej bardzo blisko złota był Amir Khan. Brytyjczyk musiał się jednak zadowolić srebrnym krążkiem. Przegrał w finale z doskonałym Kubańczykiem Mario Kindelanem.
Rozgrywki w wadze koguciej to popis jednego aktora - tym aktorem okazał się Guillermo Rigondeaux, który zgarnął najcenniejszy medal.
W wadze muszej triumfował Yuriorkis Gamboa, zaś w najlżejszej wadze po brązowy medal sięgnął Zou Shiming. Był to pierwszy krążek Chińczyka, po którym dołożył jeszcze dwa złota w Pekinie i Londynie.
Polacy w Atenach mieli trzech swoich reprentantów. Aleksy Kuziemski zakończył rywalizację na pierwszej walce, Andrzej Liczik odpadł w drugiej rundzie, zaś najlepiej zaprezentował się Andrzej Rżany. Polaka w wadze muszej od medalu dzieliła jedna wygrana walka. Odpadł w ćwierćfinale.
SYDNEY 2000
W najcięższej kategorii zwycięzcą na przełomie wieków okazał się Audley Harrison. Brązowym medalem zadowolił się Paolo Vidoz.
W wadze do 91 kilogramów triumfował Felix Savon. Genialny amator w finale okazał się lepszy od Sultana Ibragimova, który później zdobył tytuł mistrza Świata zawodowców.
Gaydarbek Gaydarbekov czyli ostatni pogromca Gennady Golovkina w Sydney zdobył tylko srebro. Brąz trafił natomiast w ręce Zsolta Erdeia.
Jermain Taylor to brązowy medalista z Sydney w limicie wagi lekkośredniej.
W wadze lekkiej ponownie najlepszy okazał się Mario Kindelan. Tym razem w finale wygrał walkę z Anriyem Kotelnykiem.
W wadze koguciej ponownie bezkonkurencyjny był "Rigo". Dla Kubańczyka wygrana w Sydney to pierwszy olimpijski złoty medal.
ATLANTA 1996
1996 rok i Igrzyska Olimpijskie w Atlancie to ostatni amatorski turniej Władimira Kliczki. Ukrainiec wrócił ze złotym medalem.
Brązowy medal w turnieju w wadze ciężkiej trafił w ręce Luana Krasniqi. Najlepszy - podobnie jak cztery lata później - okazał się Felix Savon.
W wadze półciężkiej brązowe medale wywalczyli Antonio Tarver i Thomas Ulrich.
Turniej w wadze do 57 kilogramów był jednocześnie ostatnim przegranym pojedynkiem genialnego Floyda Mayweathera Juniora. Amerykanin bardzo kontrowersyjnie uległ wówczas Serafimowi Todorovowi z Bułgarii w półfinale turnieju. "Money" otrzymał brązowy medal, a Todorov uległ w finale reprezntantowi Tajlandii.
Co się przede wszystkim rzuca w oczy? Olimpijscy medaliści później świetnie prezentowali się na zawodowych ringach. Mayweather, Tarver, Kliczko, Rigondeaux, Taylor, Erdei, Ibragimov, Harrison, Gamboa, Shiming, Khan, Dirrell, Golovkin, Ward, Povetkin, DeGale, Lomachenko, Chakhiev, Wilder, Glazkov, Zhilei, Valdez, Ceylan, Verdejo, Yigit, Horn, Spence Jr, Gausha, Khytrov, Ogogo, Koelling, Gvozdyk, Browne, Mekhontsev, Beterbiev, Hunter, Usyk, Joshua...
Większość z nich była lub jest mistrzami Świata, większość po dziś dzień pozostaje niepokonana.
Wystarczy mieć nadzieje, że medaliści z Rio już w niedługim czasie będzie cieszyć swoim boksem kibiców boksu zawodowego. Liczymy na to!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz