czwartek, 6 września 2018

World Boxing Super Series II - waga kogucia - typy na ćwierćfinał!

Przed nami druga edycja niezwykle ciekawego turnieju z cyklu World Boxing Super Series. Nie od dziś wiadomo, że turniej to jeden z ulubionych formatów dla widzów, stąd tak ogromna popularność WBSS w pierwszej edycji. Co prawda puchar Muhammada Alego trafił dopiero w jedne ręce, a na drugi finał dopiero czekamy, nie przeszkadza to w rozpoczęciu drugiej edycji. Tym razem gra o wielkie pieniądze rozgrywać się będzie w trzech kategoriach wagowych. Najlżejszą z dywizji będzie kogucia, dlatego to od niej zaczniemy. Całe szczęście w stawce nie brakuje mistrzowskich pasów, bo każdy z rozstawionych pięściarzy wnosi na szalę swój tytuł. Nie znaczy to jednak, że zawodnicy rozstawieni z biegu wywalczą awans do półfinałów. Mają bardzo konkretnych rywali. Tu każdemu może powinąć się noga. Zacznijmy analizę.

Ryan Burnett - Nonito Donaire

Pochodzący z Belfastu Burnett to odkrycie ostatniego roku. 26-latek w połowie 2017 roku całkowicie rozstrzelał Lee Haskinsa odbierając mu tytuł IBF, a już cztery miesiące później zunifikował go z WBA należącym do Zhanata Zhakiyanova. W ostatniej walce wypunktował Yonfreza Parejo i otrzymał tytuł WBA w wersji Super. Brytyjczyk jest najniższym zawodnikiem w całej stawce. Nie posiada silnego ciosu, ostatnie osiem pojedynków rozstrzygać musieli sędziowie. Ma jednak inne atuty, dzięki którym w dalszym ciągu pozostaje niepokonany i jest rozstawiony w turnieju z numerem pierwszym. Stawiany jest w gronie dwóch największych faworytów WBSS. Burnett za rywala wybrał sobie najbardziej doświadczonego w stawce, Nonito Donaire'a, czyli zawodnika będącego niegdyś w absolutnej czołówce rankingu P4P bez podziału na kategorie wagowe. To były mistrz aż pięciu kategorii wagowych. W ringu stoczył 43 pojedynki, przy ledwie 19 Irlandczyka z północy. Do turnieju w wadze koguciej przychodzi z wyższej kategorii, a ostatnio nie ma dobrej passy, bo przegrał dwie z trzech ostatnich walk ulegając w pojedynkach o pasy Jessie'mu Magdaleno i Carlowi Framptonowi. Nie zmienia to jednak faktu, iż 10 lat różnicy zrobi swoje, a "Filipino Flash" jest w stanie zabrać Burnetta do szkoły i pokazać mu kilka sztuczek. Ryan wierzy jednak, że to jego czas i nie będzie chciał wypuścić tej szansy z rąk.

Typ: Ryan Burnett na punkty.
Notowania:
Ryan Burnett: 65%
Nonito Donaire: 35%


Naoya Inoue - Juan Carlos Payano

Japoński "Potwór" jest chyba największym faworytem turnieju WBSS. Najmłodszy z zawodników, zaledwie 25-letni Inoue pokazał już nie raz, że jest ogromnym talentem i każdy musi się z nim liczyć. Już teraz jego nazwisko wymieniane jest wśród szerokiej czołówki rankingu P4P bez podziału na limity wagowe, a w przypadku zwycięstwa w turnieju i zgarnięcia pasów będzie w ścisłym topie. Mimo młodego wieku, już jest mistrzem Świata trzech kategorii wagowych, a tylko dwóch z dotychczasowych rywali dotrwało z nim w ringu do ostatniego gongu. Ma na swoim rozkładzie takie nazwiska jak Omar Andres Narvaez czy Kohei Kono, a ostatnio w niecałe dwie minuty zdeklasował Jamie'go McDonnella. Juan Carlos Payano pochodzi z Dominikany i jest aż 9 lat starszy od swojego rywala. Payano był już mistrzem wagi koguciej w latach 2014-2015, ale uległ w rewanżowej walce Raushee Warrenowi i stracił pas. Walka odbędzie się w Yokohamie, czyli w mieście "Monstera" i naprawdę ciężko sobie wyobrazić kłopoty faworyta w tej walce. Uważam, że może to być najbardziej jednostronne starcie wszystkich ćwierćfinałów drugiej edycji turnieju WBSS i nie wyobrażam sobie innego rozstrzygnięcia niż wygrana Japończyka przed czasem.

Typ: Naoya Inoue przez nokaut.
Notowania: 
Naoya Inoue: 85%
Juan Carlos Payano: 15%


Zolani Tete - Mikhail Aloyan

Jeśli szukać w walkach ćwierćfinałowych jakieś niespodzianki to chyba tylko w tej walce. Zolani Tete to oczywiście kawał zawodnika, który legitymuje się aż 30 stoczonymi pojedynkami, ale już nazwiska rywali nie budzą żadnego strachu. Zawodnik z RPA to mistrz Świata trzech kategorii wagowych. W swojej karierze wygrywał m.in. z Paulem Butlerem i ostatnio z Omarem Andresem Narvaezem. Pozostaje niepokonany od sześciu lat, a jego największym atutem powinny być warunki fizyczne. Zdecydowanie przewyższa wszystkich rywali wzrostem (175cm) i zasięgiem rąk (183cm). Jest także autorem najszybszego nokautu w historii walk o tytuł. 10 miesięcy temu pokonał Sibonisyo Gonye pierwszym ciosem dokładnie po 11 sekundach pojedynku broniąc pasa WBO. Jego rywalem będzie 30-latek, który długo prowadził karierę amatorską, a na zawodowych ringach stoczył dopiero cztery pojedynki. Rosjanin z Nowosybirska od razu zaczął jednak od walk 10-rundowych i 12-rundowych i wszystkie rozstrzygnął na swoją korzyść po pełnym dystansie. Aloyan będzie od swojego rywala aż o 11cm niższy, ale doświadczenie z ringów amatorskich może przełożyć się na bardzo wyrównany pojedynek. Walka odbędzie się w Rosji, więc tu swojej przewagi szukać może Misha Aloyan. Szukając chociaż jednej niespodzianki, widzę ją właśnie tu, chociaż nastawiam się na bardzo równy pojedynek, nie wykluczając przekrętu.

Typ: Mikhail Aloyan na punkty.
Notowania: 
Zolani Tete: 50%
Mikhail Aloyan: 50%


Emmanuel Rodriguez - Jason Moloney

"Manny" Rodriguez wyraźnie punktując w maju Paula Butlera wywalczył mistrzowski pas federacji WBO i zapewnił sobie tym samym udział w turnieju WBSS z pozycji rozstawionej. W drafcie sprzyjało mu szczęście, bo wydaje się, iż jego rywal to najsłabszy zawodnik w całej stawce. Panowie legitymują się niemal identycznymi warunkami fizycznymi, mierzą dokładnie tyle samo, a Australijczyk Moloney ma o 1cm większy zasięg. Jest także o rok starszy. Obaj są także niepokonani, jednak Moloney wszystkie dotychczasowe pojedynki stoczył przed własną publicznością. Rodriguez pochodzi z Portoryko i również tak przeboksował większość ze swoich walk, ale pokazywał się także w Stanach Zjednoczonych, a pas wywalczył w walce wyjazdowej, w Wielkiej Brytanii. To stawia go w roli faworyta, gdyż pojedynek ten odbędzie się albo w USA, albo w Europie. Zwycięzca tego pojedynku w fazie półfinałowej najprawdopodobniej spotka się z Naoyą Inoue.

Typ: Emmanuel Rodriguez na punkty.
Notowania: 
Emmanuel Rodriguez: 70%
Jason Moloney: 30%


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz